KINDER Joy of moving Minisiatkówka

Enrico Bottero: minisiatkówka to serce projektu KINDER Joy of moving

Ogólnopolskie Mistrzostwa w Minisiatkówce o Puchar KINDER Joy of moving to największe i najważniejsze wydarzenie siatkarskie dla dzieci i młodzieży w naszym kraju. Pierwszy Wielki Finał został rozegrany w 1995 roku w Zabrzu, a jego pomysłodawcą był Marek Kisiel. W 2007 roku, czyli 15 lat temu Grupa Ferrero w Polsce zaufała Polskiej Siatkówce i zaangażowała się w organizację tych zawodów. Dzięki temu partnerstwu i wspólnej pracy, z roku na rok zwiększało się zainteresowanie rozgrywkami, były pobijane kolejne rekordy osób biorących w nich udział, a także podnosił się poziom organizacyjny zawodów, które dzisiaj można określić w pełni profesjonalnymi rozgrywkami rangi mistrzostw Polski. – Z dumą mówię, że minisiatkówka to serce naszego całego projektu – mówi Enrico Bottero, Dyrektor Generalny Grupy Ferrero w Polsce.

MINISIATKÓWKA.PL: Często powtarzamy, że projekt minisiatkówki halowej KINDER Joy of moving jest jednym z najtrudniejszych w Polsce. Dlaczego zarówno dla Polskiego Związku Piłki Siatkowej oraz Grupy Ferrero w Polsce to taki trudny projekt?
ENRICO BOTTERO, DYREKTOR GENERALNY GRUPY FERRERO W POLSCE: W mojej ocenie wynika to z faktu, że to pierwszy projekt Grupy Ferrero w Polsce, który zaczął się 15 lat temu. Wtedy używaliśmy nazwy Kinder + Sport. To był początek czegoś wielkiego. Myślę, że nikt w tamtym momencie nie spodziewał się, że któregoś dnia, to będzie turniej, w którym będzie brało udział 45 tysięcy dzieci. Z dumą mówię, że minisiatkówka to serce naszego całego projektu. Rok później zaczęły rozwijać się inne projekty w różnych dyscyplinach sportowych, ale turniej minisiatkówki jest największy. To, co jest w nim fantastyczne, że biorą w nim udział zawodniczki i zawodnicy z różnych regionów Polski. Powtórzę to jeszcze raz, minisiatkówka to serce projektu KINDER Joy of moving.

Projekt KINDER Joy of moving jest programem działalności CSR Grupy Ferrero w Polsce. To także współpraca z Polskim Związkiem Piłki Siatkowej. Co ważne, to nie jest projekt sponsorowany lecz po prostu współpraca. Co jest kluczem tej współpracy?
ENRICO BOTTERO, DYREKTOR GENERALNY GRUPY FERRERO W POLSCE: Współpracujemy razem od ponad 15 lat. Tak długi staż wspólnych działań, myślę że można już określić mianem współpracy. Do tego, to nie jest działalność sponsorowana. Może przez dwa, trzy lata można byłoby mówić o sponsorowaniu, ponieważ wtedy dokładnie przyglądamy się temu, jak wszystko wygląda. Na tym etapie projekt się rozwija, a Polski Związek Piłki Siatkowej robi, co może, aby cały czas rozwijać ten turniej. My również staramy się pomóc polskiej federacji. Z roku na rok widzimy, że finał staje się coraz bardziej profesjonalnym eventem. Można powiedzieć, że od kilku lat młodzi adepci siatkówki zachwycają się tym turniejem, tak jak Igrzyskami Olimpijskimi, co jest dowodem na to, że polepszyliśmy formułę turnieju. W mojej ocenie, jeśli mowa o naszej współpracy, to udało się nam wypracować dobre połączenie. Wspólnie staramy się, aby jak najbardziej się rozwinąć i udoskonalać projekt.

Polski Związek Piłki Siatkowej i Grupa Ferrero w Polsce współpracuje od ponad 15 lat. Czy zapadło panu w pamięć jakieś szczególne wydarzenie z tego okresu? Coś do czego wraca pan pamięcią? Może coś emocjonalnego albo śmiesznego?
ENRICO BOTTERO, DYREKTOR GENERALNY GRUPY FERRERO W POLSCE: Oczywiście, że jest taki moment. Jednym z nich jest, gdy po raz pierwszy zobaczyłem to wydarzenie. To było bardzo imponujące, do tego duża liczba dzieci, a pod względem organizacyjnym wielkie wyzwanie. Pamiętam również bardzo miły moment, kiedy turniej finałowy był organizowany w okolicach Zielonej Góry. W moje pamięci mam także turniej w Zabrzu, kiedy akurat w czasie Wielkiego Finału nadeszła fala upałów, a mimo to, cała turniejowa machina działała bez zarzutu. Potem nadszedł czas na organizację zawodów w Arenie Gliwice. Pod względem organizacyjnym to duży przeskok. Dostrzegamy różnice, ale najważniejsze, że z roku na rok jesteśmy w stanie ulepszać formułę turnieju.

Czy uważa pan, że jesteśmy w stanie jeszcze ulepszyć projekt KINDER Joy of moving? Pytam o pana doświadczenia, ponieważ był pan zaangażowany w promowanie projektu KINDER Joy of moving w innych krajach. Jest jeszcze jakaś przestrzeń do ulepszania formuły minisiatkówki? Jeśli tak, to w jaki sposób?
ENRICO BOTTERO, DYREKTOR GENERALNY GRUPY FERRERO W POLSCE: Myślę, że w tego typu projektach zawsze jest przestrzeń na ulepszenie. Po pierwsze musimy cały czas pamiętać, że w tym projekcie najważniejsze są dzieci, ich trenerzy, rodzina i osoby, dzięki którym mogą uczestniczyć w tym evencie. Pewnego dnia powinniśmy również zachęcić osoby, aby przychodzili oglądać zmagania tych młodych zawodniczek i zawodników. Należy im pokazać i wytłumaczyć, po co organizujemy tego typu wydarzenia. Jednocześnie możemy im pokazać, że nawet turnieje dla dzieci mają profesjonalną oprawę. Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że nie jest to proste, ale nigdy się nie poddajemy. Jestem pewien, że znajdziemy sposób, żeby to zrobić.

We Włoszech również jest realizowany projekt KINDER Joy of moving połączony z siatkówką. Może kiedyś uda się zorganizować wspólne wydarzenie?
ENRICO BOTTERO, DYREKTOR GENERALNY GRUPY FERRERO W POLSCE: Dla naszej firmy, może to być miła historia. Kto wie, może pewnego dnia będziemy w stanie stworzyć razem jakieś eventy i w jednym miejscu zgromadzić dzieci z różnych krajów. To będzie kolejny krok również dla nich, żeby doświadczyć czegoś nowego, żeby porównać siebie z innymi, nie tylko w sporcie, ale bliższego poznania na poziomie towarzyskim.

29. Wielki Finał Ogólnopolskich Mistrzostw w Minisiatkówce im. Marka Kisiela zostanie rozegrany w dniach 7-9 lipca 2023 roku w Arenie Gliwice.

Autor: Katarzyna Porębska